Tłusty czwartek - pora dnia ma znaczenie
23 lutego 2025Tłusty czwartek - pora dnia ma znaczenie Tłusty czwartek to święto, które w Polsce cieszy się niemal kultowym status! Jednym z najważniejszych rytuałów tego dnia jest jedzenie pączków...
Robienie zakupów z głową to niełatwa sztuka, zwłaszcza w czasie wyprzedaży i promocji. W trosce o duże zyski sprzedawcy stosują wiele zabiegów i psychologicznych sztuczek, które pomagają „wyciągnąć” z portfela klientów jak najwięcej pieniędzy. Do opracowywania skutecznych mechanizmów manipulacji sklepy zatrudniają specjalistów od marketingu i reklamy, którzy wykorzystując techniki manipulacyjne, wpływają na emocje i zachowania konsumentów.
Jednym z najskuteczniej działających narzędzi manipulacji jest... muzyka! To ona ma tworzyć odpowiednią atmosferę i wprawiać klienta w dobry nastrój, bo wówczas chętniej będzie wybierał kolejne produkty i sięgał do portfela. Zwykle po wyjściu ze sklepu, gdy ucichnie muzyka, zdaje on sobie sprawę, że kupił więcej, niż planował, ale jakie to wówczas ma znaczenie?
Duży wpływ na zachowania konsumentów ma również wystrój i kolorystyka pomieszczeń. Nietrudno zauważyć, że większość dużych sklepów stawia na czerwień! I jak się znów okazuje, czerwień jest kolorem pożądania! Tyle, że obiektem pragnień stają się nie ludzie, a kolejne produkty: sukienki, buty, perfumy lub wykwintny kawior! Nie było ich na liście zakupów, ale pod wpływem czerwieni wszystko jest możliwe!
Nie bez znaczenie jest również wielkość koszyków. Duży wózek z miejscem dla dziecka to wyraźna sugestia już przy wejściu do marketu, że należy zrobić duże zakupy. Głupio będzie przecież pokryć jedynie dno, podczas gdy inni zmierzają do kasy z wózkiem wypełnionym po brzegi!
Chwytem marketingowym jest również rozmieszczenie towarów na półkach. Spacerując alejkami w marketach, najpierw zwracamy uwagę na towary znajdujące się na wysokości naszych oczu i nie jest to przypadek, gdyż z reguły są to produkty najdroższe lub z kończącym się terminem ważności i dlatego mają wpaść klientowi w oko w pierwszej kolejności.
Trudno jest oprzeć się pokusie, tym bardziej gdy jest ona zaplanowana i odwołuje się do ludzkich instynktów, emocji i pragnień. Jednak aby uniknąć nieprzemyślanych wydatków, należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach:
Tradycją stało się, że wszystkie dyskonty, super- i hipermarkety oprócz artykułów firmowych sprzedają produkty firmowane swoją własną marką. Do tej pory klienci podchodzili do takich „wyrobów” z rezerwą, traktowali je jako „gorszy sort”. Ten dystans zdawał się początkowo uzasadniony, ale z biegiem lat sytuacja mocno się zmieniła – tym razem z korzyścią dla klientów.
Ogromna konkurencja na rynku sprawiła, że produkty sygnowane znakiem sieci handlowych mają naprawdę dobrą jakość! Potwierdza to choćby kontrola UOKiK. Urząd wykrył nieprawidłowości w niewielkiej liczbie badanych artykułów produkowanych na zlecenie sieci handlowych, jednak większość z nich obroniła się, co potwierdza ich dobrą jakość. Jeśli dodamy do tego jeszcze dobrą cenę, często nawet 10 % niższą niż produktów firmowych, to możemy być pewni, że produkt z sieci handlowej warto kupić, a to kolejna okazja, aby zaoszczędzić pieniądze!
Komentarze